OD WSTĘPNEJ ŚRODY DO ZIELONYCH ŚWIĄTEK – OBRZĘDOWOŚĆ WIOSENNA REGIONU PRZEWORSKIEGO – wystawa etnograficzna

OD WSTĘPNEJ ŚRODY DO ZIELONYCH ŚWIĄTEK – OBRZĘDOWOŚĆ WIOSENNA  REGIONU PRZEWORSKIEGO. Zapraszamy na wystawę etnograficzną czynną w Galerii „Magnez”, począwszy od Wielkiego Poniedziałku do Zielonych Świątek 2023 roku.

Współczesna obrzędowość wiosenna, a więc praktyki, zwyczaje, czynności wykonywane raz do roku, zgodnie z tradycją. Tradycja zanika, tradycja się zmienia, tradycja trwa i to właśnie ta trwająca, „trzymana” niezmiennie od kilku pokoleń jest najbogatsza, najciekawsza, najpiękniejsza i najbardziej wzruszająca. W centrum tradycji stoi człowiek związany z przyrodą, tę przyrodę znający i rozumiejący, cechujący się głęboką religijnością; człowiek reagujący niezmiennie na przemiany zachodzące w przyrodzie; człowiek przeżywający Mękę i Śmierć Jezusa Chrystusa, człowiek świętujący wiosenne Święta Zmartwychwstania Pańskiego. Wystawa ukazuje działania, zachowania i gesty obrzędowe czynione indywidualnie w rodzinach, gospodarstwach domowych oraz wspólnotowo – w obrębie parafii, społeczności wsi. Wiele z ukazanych zwyczajów znanych jest obecnie w podobnej formie  w innych regionach na terenie Polski, lecz równie dużo praktyk jest specyficznych dla regionu przeworskiego. Przeworskie położone jest w dorzeczu rzeki Mleczki, styka się i pokrywa częściowo z regionem Pogranicza Nadsańskiego na północnym wschodzie, przylega do Pogórza Dynowskiego na południu i graniczy z wyrazistymi regionami Leżajskie i Łańcuckie od północnego zachodu.

Oto kilka przykładowych wątków z obrzędowości wiosennej regionu przeworskiego obecnych na wystawie.

Pisanki: każdy stara się i chce mieć, a jeśli nie pisanki, to chociaż parę kraszanek ugotowanych w łupinach cebuli. Specjalistki artystki tworzą małe a kruche pisankowe dzieła sztuki. Nadal powszechna jest tradycja zdobienia pisanek domowych, samodzielnie, najstarszymi motywami solarnymi, czyli kwiatuszkami i gwiazdkami przetworzonymi i rozwiniętymi w najróżniejszy sposób, bo w wielkanocnym jaju  tkwi wielka moc, bo jajo to symbol Zmartwychwstania i życia. Na wystawie zaprezentowane zostały wizerunki pisanek z regionu przeworskiego, te najstarsze, zachowane w zbiorach: Muzeum Etnograficznego im. F. Kotuli w Rzeszowie, Muzeum Etnograficznego im. S. Udzieli w Krakowie i Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej w Przemyślu. Wyeksponowana została również kolekcja Muzeum w Przeworsku – pisanki pisane woskiem i skrobane oraz wykonane techniką aplikacji, dzieła twórczyń, m.in.: Reginy Trojnar z Sieteszy (co ciekawe, artystka odtworzyła pisanki według wzorów z 1949 roku z Sieteszy), Marii Szumierz z Łopuszki Wielkiej, Elżbiety Bajdak z Przeworska, Marii Bielec  z Pantalowic, Łucji Stępak z Przeworska, Zofii Szawan z Zarzecza, Heleny Rutkowskiej i Wandy Działo z Majdanu Sieniawskiego, Magdaleny Foremny z Urzejowic.

Niezwykła roślina jaką jest kłokoczka południowa to niezbędny składnik tradycyjnej palmy przeworskiej. W Niedzielę Palmową, w Niedzielę lub Poniedziałek Wielkanocny, miłujący ziemię rolnicy idą święcić pola i stawiać krzyżyki z kłokoczki, bo to „tradycja ojców”.

Gomółki to regionalne pożywienie świąteczne z suszonego sera, z pachnącymi przyprawami, święcone w Wielką Sobotę. O gomółeczkę prosiły pod koniec XIX wieku – dzieci, nazywane żaczkami, które chodziły po domach śpiewając: „Już nam tu nastała ta Kwietnia Niedziela będą żaczki witać Pana Zbawiciela” i zbierając do koszyczka: jajka, ciasto, pieniądze. Zwyczaj ten częściowo kontynuują straże grobowe, przemieniając go w „chodzenie za jajami”.

Specjalne miejsce na wystawie ma zwyczaj despetów, tj. figli czynionych na złość i zwyczaj sądu nad zdrajcą Judaszem, który przybrał formę obrzędowej inscenizacji w Pruchniku ze słomianą kukłą w roli głównej.

Hałas rytualny mający odstraszyć złe moce, a zrazem akcentujący moment Zmartwychwstania pokazany został na zdjęciach dokumentujących: wielkotygodniowe bębnienie w Przeworsku, nadal popularne strzelanie z karbidu, lokalne orkiestry obecne podczas procesji rezurekcyjnych i parad, a nawet strzelanie ze strzelby na wiwat i na widok oddziału turków z Gniewczyny Trynieckiej.

Zadzielanie się święconym jajkiem przed spożyciem śniadania to zwyczaj wyjątkowy, żywy, kanoniczny i wszechobecny w regionie.

W oblewany poniedziałek, choć nie jest to „lanie”, czyli to co było dawniej, a zaledwie „oblewanie”,  wciąż istnieje przeświadczenie, że jest konieczne i że tradycję tę trzeba podtrzymywać. Pomimo, że to zwyczaj pogański i magiczny,  musimy oblewać się nawzajem dlatego, by spowodować deszcz, by nie zabrakło wody zasianym, posadzonym, rosnącym roślinom.

Serce się raduje, kiedy przyglądamy się zaangażowaniu młodzieńców i dorosłych mężczyzn w organizację straży grobowych – wojska, żołnierzy i tzw. turków. Uczestnictwo w próbach, przygotowania, kilkudniowa służba, asysta podczas rezurekcji oraz pokaz musztry paradnej turków, to nie tylko udział w obrzędzie, ale zarazem rodzaj formacji dla męskiej młodzieży na wsi.

Stawianie majówki pięknej pannie na wydaniu w dniu 1 maja w Gaci i Nowosielcach jest przykładem tego zwyczaju, którego już nie ma na wsi przeworskiej. Zachował się jeszcze w okolicach Łańcuta i Leżajska  – w Żołyni, Rakszawie, Giedlarowej.

Kult Matki Bożej wyrażają bardzo często praktykowane nabożeństwa majowe, przy figurach na przydomowych placach – zwykle w mniej licznym gronie, przy kapliczkach i krzyżach w miejscach nieprywatnych – gromadzące więcej uczestników.

Dni Krzyżowe przed Wniebowstąpieniem to czas odprawiania procesji błagalnych o urodzaje, poświęcenia pól, z prośbą o odwrócenie klęsk żywiołowych. W parafii Żurawiczki spod krzyża udekorowanego zielonymi gałęziami, po błogosławieństwie pól, poświęcone gałązki zabiera się do domu, by chroniły także dom przez nieszczęściem.

Zwyczaj zdobienia zielenią domów i obejść na Zielone Świątki jest powszechnie akceptowany, wręcz lubiany, bo wyraża radość świętowania z powodu początku przyrodniczego lata. Do zdobienia używa się wiązek pachnącego tataraku i gałęzi drzew liściastych. Zdobi się wnętrze domu, dom dookoła, ogrodzenie i bramki, barierki balkonów, niegdyś wyścielano tatarakiem podwórze.

W okresie wielkanocnym praktykowany jest  kult zmarłych – na groby zanosi się stroiki, jajka, pisanki – zwłaszcza na groby dzieci, zielony owies, baranka, ale też palmę czy kawałek świątecznego ciasta. To wyraz pamięci o zmarłych i wiary, że wspólnie z żywymi obchodzą święta oraz symbol życia wiecznego. Reliktem zielonoświątkowych świąt zadusznych obchodzonych niegdyś na przełomie wiosny i lata  jest występujące w regionie przeworskim zdobienie grobów liśćmi tataraku.

Na wystawie zebrane i pokazane zostały przede wszystkim fotografie współczesne, różnych autorów (m.in. Jerzego Wygody, Krzysztofa Uchmana, Janusza Motyki, Jolanty Mazurkiewicz, Moniki Kotowicz, Katarzyny i Marcina Szarków, Pawła Dyrkacza, Urszuli Weselak, Henryka Prochowskiego, Katarzyny Ignas), pochodzące z lat 2005-2022, dokumentujące wszelkie przejawy obrzędowości charakterystycznej dla regionu. Dokumentacja fotograficzna i badania etnograficzne realizowane były w 2022 roku. Wystawa stacjonarna została przygotowana jako pierwsze działanie w roku 2023 prezentujące i popularyzujące regionalną kulturę ludową, w ramach zadania ministerialnego: „Od Wstępnej Środy do Zielonych Świątek – obrzędowość wiosenna  regionu przeworskiego”.

Wystawie towarzyszą bezpłatne lekcje muzealne.

Kolejnym działaniem będzie przygotowanie wystawy online, która zawierać będzie znacznie większą ilość fotografii, cyklów fotografii oraz filmy i nagrania dźwiękowe. Temat obrzędowości wiosennej regionu przeworskiego  zostanie opracowany  w postaci książkowego komentarza wystawy.

Finisaż – uroczyste zakończenie wystawy odbędzie się 28 maja 2023 roku w Niedzielę Zielonych Świątek.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Katarzyna Ignas